Białe koszulki piłkarskie Realu Madryt

Numer siedem na koszulce – z jakim piłkarzem kojarzy Ci się ta liczba? Wyjątkowe numery na trykotach reprezentacyjnych lub klubowych często nasuwają na myśl konkretne nazwiska. I tak, gdy widzimy dziewiątkę na stroju reprezentacji Polski, niemal automatycznie myślimy o Robercie Lewandowskim.

Jednym z najbardziej legendarnych numerów pozostaje również siódemka. Taką koszulkę upodobało sobie kilku fenomenalnych zawodników. Niektórzy poszli krok dalej i włączyli nawet siódemkę do własnej marki.

Białe koszulki Realu Madryt i wyjątkowe siódemki

Ta ostatnia uwaga w największym stopniu odnosi się do Cristiano Ronaldo. Słynny Portugalczyk już w 2009 roku opatentował znak towarowy CR7. Jest on połączeniem inicjałów piłkarza oraz dnia jego urodzenia, czyli 7 października.

Nietrudno jednak znaleźć również powiązania z numerem na koszulce. W końcu Ronaldo występował z siódemką w Realu Madryt, Juventusie, Manchesterze United i reprezentacji Portugalii.

Jedynym piłkarzem, któremu Ronaldo odstąpił swój ulubiony numer, był Raul Gonzalez. To kolejna słynna siódemka związana z Realem. Wieloletni kapitan drużyny był najlepszym strzelcem zespołu przed erą Ronaldo. Gdy występowali w Madrycie razem, Portugalczyk grał z dziewiątką. Raul zachował siódemkę w kolejnym klubie, czyli Schalke 04 Gelsenkirchen.

Pierwszą wielką gwiazdą Realu z tym numerem był jednak Francuz Raymond Kopa, który grał w Madrycie w latach 50. Później po laury w takiej koszulce sięgali też Juanito czy Emilio Butragueno. Obecnie gra w niej Eden Hazard, ale do sukcesów poprzedników nie nawiązuje.

Kubek ze znakiem CR7
Znak CR7 jest dziś obecny nie tylko na koszulkach, ale i na piłkarskich gadżetach

Siódemka w Manchesterze United – nie tylko CR7

Koszulki piłkarskie z siódemką za niezwykłe uchodzą także w Manchesterze United. Obecnie ponownie z tym numerem występuje Ronaldo, ale miał w klubie znakomitych poprzedników.

Jako pierwszy historię tego numeru w czerwonej koszulce United zaczął pisać George Best. W latach 60. był na Wyspach Brytyjskich niemal obiektem kultu. Imprezował i szokował, ale zachwycał również na murawie.

Kolejna wielka siódemka zawitałą do Manchesteru w latach 90. Przez sześć sezonów na plecach nosił ją niesforny, ale i genialny Francuz Eric Cantona. To w takiej koszulce kopnął kibica Crystal Palace, to w niej zachwycał na boisku do 1997 r.

Po nim siódemkę przejął David Beckham. Wcześniej Anglik występował z dziesiątką, ale skorzystał z odejścia Cantony i zmienił numer. Dopisał do historii kultowego numeru kilka nowych rozdziałów. Jego sława wykraczała daleko poza murawę i tak pozostaje do dziś. Z siódemką na koszulce zdobył cztery mistrzostwa Anglii i wygrał Ligę Mistrzów.

Numer siedem w Barcelonie

Ciekawą historię siódemka ma także w Barcelonie. W “Dumie Katalonii” z tym numerem przez aż 16 lat występował Carles Rexach, jedna z najjaśniejszych postaci klubu w latach 60. i 70. W takiej samej koszulce grał tam Luis Figo. Później Portugalczyk przeniósł się jednak do Realu Madryt, gdzie sięgnął po dziesiątkę.

Słynne siódemki Barcelony z XXI wieku to m.in. Henrik Larsson oraz David Villa. Obecnie w takiej koszulce gra Ousmane Dembele, ale podobnie jak w przypadku Hazarda w Realu, francuski skrzydłowy nie uniósł ciężaru wyjątkowego numeru.

Koszulki piłkarskie angielskich klubów
Siódemka to wyjątkowy numer również w angielskich klubach

Współczesne siódemki w najsilniejszych klubach świata

Kto gra z siódemką w innych klubach z czołówki? U triumfatora ostatniej edycji Ligi Mistrzów, czyli w Chelsea, sytuacja jest nietypowa. Numer zarezerwowany zwykle dla ofensywnych graczy dzierży bowiem N’Golo Kante, defensywny pomocnik. Z kolei w Juventusie na razie nikt nie zdecydował się przejąć koszulki po Ronaldo.

Zawodnicy z numerem siedem na koszulce w pozostałych czołowych klubach:

  • James Milner w Liverpoolu,
  • Raheem Sterling w Manchesterze City,
  • Serge Gnabry w Bayernie Monachium,
  • Kylian Mbappe w Paris Saint-Germain,
  • Giovanni Reyna w Borussii Dortmund,
  • Heung min-Son w Tottenhamie Hotspur,
  • Bukayo Saka w Arsenalu,
  • Alexis Sanchez w Interze Mediolan.