Nadruki na koszulkach koszykarskich

Współczesny zawodowy sport nie mógłby istnieć bez sponsoringu. Przy okazji zawodów sportowych reklamują się przedsiębiorstwa z najróżniejszych branż. Sport często jest też wspierany przez samorządy, a nawet – jak w przypadku szejków z Zatoki Perskiej – przez rodziny królewskie.

Z drugiej strony największe sportowe gwiazdy czy drużyny z milionowymi rzeszami fanów stwarzają świetną okazję do promocji marki. W ten sposób można wejść na nowy rynek, zwiększyć rozpoznawalność, a nawet ocieplić wizerunek.

Oprócz reklam na bandach okalających boisko, a nawet w nazwach klubów, niezwykle istotne są sponsorskie nadruki na koszulkach. Ich rozkład różni się w poszczególnych dyscyplinach, a nawet rozgrywkach w ramach jednej federacji.

Gdzie lądują więc reklamy na strojach sportowców, którzy uprawiają najpopularniejsze dyscypliny? Przybliżamy ten temat!

Koszulki do piłki nożnej – kluby z reklamami, reprezentacje bez

Największe pieniądze od sponsorów krążą w świecie piłki nożnej. To reklamy na koszulkach najpopularniejszych piłkarskich klubów kosztują najwięcej.

Przykładem może być Real Madryt. Najbardziej utytułowany klub Europy sprzedał miejsce w centralnej części koszulek linii lotniczej Emirates. W zamian firma przelewa na konto klubu 70 milionów euro rocznie.

W piłce nożnej miejsca na reklamę na koszulkach są precyzyjnie wyznaczane przez organizatora rozgrywek. Najdroższe jest miejsce na piersiach, pod klubowym herbem i logo sponsora technicznego.

Reklamy mogą także pojawiać się na rękawach koszulek, a w większości rozgrywek również w tylnej części strojów, pod numerem. Do tego na przykład w polskiej ekstraklasie dochodzą reklamy na spodenkach – zarówno na nogawkach, jak i na pośladkach.

Stroje reprezentacyjne

Piłkarskie przepisy pozostają jednak konserwatywne w stosunku do strojów reprezentacyjnych. O ile logotypy sponsorów mogą pojawiać się na koszulkach treningowych, o tyle na meczowych trykotach nadal nie ma na to zezwolenia. Miejsce na strojach może mieć tylko logo dostawcy strojów.

nadruki na koszulkach piłkarskich
Nadruki na koszulkach piłkarskich najczęściej są reklamą sponsorów danego klubu

Koszulki do koszykówki – zmiany nawet w NBA

Stroje koszykarskie opierają się na koszulce bez rękawów. Często mieści się jednak na niej więcej reklam niż na strojach piłkarskich. Przepisy są bowiem bardziej liberalne.

Na przykład na przedniej części koszulek w polskiej lidze koszykówki można umieścić kilka reklam – jedna pod drugą. Do tego dochodzą logotypy w okolicach ramiączek koszulki.

NBA przekonało się do reklam

Znacznie bardziej przywiązana do tradycji była największa i najbardziej komercyjna liga świata – NBA. Od 2017 roku również amerykańskie kluby mogą jednak umieszczać na koszulkach jedną reklamę. Rekordziści zarabiają w ten sposób po 20 milionów dolarów rocznie.

Z reklamami problemów nie mają natomiast międzynarodowe federacje. Sponsorzy na strojach reprezentacyjnych to norma. Na przykład polska kadra ma na przedniej części koszulek, pod numerem, logotypy Energi oraz grupy Orlen.

Stroje do siatkówki, czyli sponsor gdzie tylko się da

Siatkówka na świecie zdecydowanie przegrywa z piłką nożną i koszykówką, ale w Polsce i kilku innych krajach jest bardzo popularna. Widać to także na koszulkach drużyn polskiej PlusLigi.

Oprócz logotypu sponsora rozgrywek, większość klubów posiada także sponsora tytularnego. Oprócz nich na koszulkach nie brak jednak również mniejszych spółek wspierających kluby.

Reklamy znajdują się w kilku miejscach z przodu i tyłu koszulki, a także na rękawkach. Czasami zdarzają się też na boku tułowia – są widoczne, gdy siatkarze podnoszą ręce.

Jeszcze więcej reklam znajduje się na strojach większości drużyn ligi włoskiej. Reklamy mogą pojawiać się także na koszulkach reprezentacyjnych.

Skoki narciarskie – reklamy od nart po kaski

W Polsce wielką popularnością od ponad 20 lat cieszą się również skoki narciarskie. W tym przypadku co prawda nie ma nadruków na koszulkach, ale kilka reklam mieści się na kombinezonie.

Poza tym reklamy znajdują się na nartach, a także na kaskach zawodników. Do tego logotypy sponsorów zdobią plastrony z numerami startowymi. Zyski z tych ostatnich czerpią organizatorzy zawodów. W przypadku kombinezonów, nart i kasków powierzchnię reklamową dzielą między siebie sponsorzy federacji i poszczególnych skoczków.